TWOJA WEWNĘTRZNA MOTYWACJA

wtorek, 23 lipca 2013

Co daje motywacja?


Co daje motywacja?

Autor: ZM


Andrew Carnegie powiedział kiedyś: „Ludzie, którzy nie są w stanie się zmotywować, muszą zadowolić się miernością, bez znaczenia jest, jakie wrażenie wywołują ich inne talenty”.

Każdy z nas został wyposażony przez naturę w różne mechanizmy psychofizyczne ułatwiające nam przetrwanie w trudnych warunkach życia na Ziemi. Oprócz nich posiadamy mechanizmy pchające ludzkość do rozwoju, do „przekraczania” siebie, do tworzenia korzystniejszych warunków życia. Dzięki tym mocom ludzie obejmują panowanie na Ziemi. Jednym z naturalnych mechanizmów umożliwiających szybki rozwój tak jednostki, jak i całych społeczeństw, jest mechanizm motywacji. Bez motywacji ludzkość nie umiałaby się rozwijać i nikogo nie byłoby stać na przekraczanie kolejnych ograniczeń. Mechanizm motywacji dotyczy tylko ludzi i jest związany z całą bogatą fizyczno-psychiczno-duchową strukturą człowieka, gdyż impulsy motywujące do działania mogą pochodzić z każdej z tych płaszczyzn. Dotyczy ona sfery fizycznej, psychicznej i duchowej.
Odwrotnie zaś, każda z tych sfer może być również zapalnikiem wzbudzającym lub podtrzymującym wysoki jej poziom. Moc motywacji skierowana na osiągnięcie celu jest oczywista. Osoby przejawiające taki kierunek motywacji w życiu są cenne dla społeczeństwa. Zobacz jakiekolwiek ogłoszenie o pracę: niemal w każdym doszukać się można zapotrzebowania na ludzi Motywacjazmotywowanych do osiągnięcia celu. Osoba zmotywowana wewnętrznie, która potrafi się zdyscyplinować, by efektywnie osiągać cele, ma przed sobą świetlaną przyszłość. Ten natomiast, kto nie chce się pozbyć wyuczonego systemu wymówek, sam skazuje się na przeciętność i brak wyników.
ma bezpośredni związek z podjęciem i kontynuowaniem działania. Jej wpływ skraca czas potrzebny do osiągnięcia celu, mobilizuje do przełamywania barier. Świetnym tego przykładem jest historia biegów sprinterskich na 100 metrów. Tu niemożliwe do przekroczenia bariery nie tylko za sprawą lepszych diet, treningów, sprzętu czy nawierzchni, ale przede wszystkim za sprawą silnej motywacji i talentu, dziś pozostały już w tyle.
Choć obecnie najlepszym sprinterem jest Usain Bolt, a jego wynik biegu (9,58 s) wydaje się nieosiągalny, pierwszym, który przełamał niemożliwą do przekroczenia barierę 10 sekund, był Amerykanin Jim Hines. Otóż 14 października 1968 roku osiągnął on podczas igrzysk olimpijskich w Meksyku wynik 9,95 s, bijąc rekord świata i stając się pierwszym człowiekiem, który przy pomiarze elektronicznym zszedł poniżej tej bariery.
Dzięki motywacji dochodziło również do wspaniałych odkryć technologicznych i geograficznych. Nieocenioną rolę odegrała np. u Thomasa Edisona powtarzającego w nieskończoność próby stworzenia genialnej w swej idei żarówki próżniowej. To jednak nie wszystko, miał on w sobie tyle motywacji do dokonywania nowych odkryć, że jeszcze za swego życia otrzymał patenty na wynalazki, z których 1052 zostało wdrożonych do produkcji za jego życia.
Bez tego zapału zaprzestałby swoich działań o wiele dla nas za wcześnie. Jednak wszelka pasja i determinacja do osiągania niebotycznych sukcesów ma związek z motywacją na wysokim poziomie. Można rzec, iż tym, co oddziela ludzi sukcesu od ludzi przeciętnych i miernych, jest siła motywacji, która u tych pierwszych osiągnęła poziom pochłaniającej wszystko pasji. Umieją oni wykorzystać tak naturalne impulsy motywacyjne pochodzące ze swego wnętrza, jak i wywierać na siebie samych presję, zwiększającą siłę motywacji, czego przeciętni ludzie unikają jak ognia.
Jednak jedni, jak i drudzy doświadczają tego samego mechanizmu motywacji naturalnej. Są to pewne wewnętrzne impulsy związane z determinacją popychającą do działania wraz z odczuwaniem pozytywnych, często porywających emocji. Przypomnij sobie, ile razy miałeś tak, że zapalałeś się do jakiejś sprawy czy idei i przystępowałeś do działania pełen mocy oraz optymizmu? Jest to naturalny proces właściwy tylko ludziom. Polega on na tym, że gdy widzisz jakąś korzyść, cel czy pomysł, budzi się w Tobie zapał.


Tekst jest fragmentem książki "Słomiana motywacja" Rafała Kraśnickiego, wydanej przez Złote Myśli: www.zlotemysli.pl.

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl - Miasta Artykułów"

Motywacja: Nie Potrzebujesz Jej!


Motywacja: Nie Potrzebujesz Jej!

Autor: Rafał Kołodziej



Często obecne życie człowieka wygląda jak ciągłe motywowanie się do rzeczy, których wcale nie chce się zrobić. Nie ważne czy mówimy o pracy, szkole, czy nawet spotkaniach z przyjaciółmi i rodziną.

Zapewne jest mnóstwo spraw, którymi wcale nie chcesz się zajmować i do których wykonania potrzebujesz dodatkowej motywacji, prawda? Tutaj na ratunek przychodzą eksperci od motywacji i pompują cię, po czym zaczynasz latać od zadania do zadania by w krótkim czasie wypuścić wszystkie powietrze i bezwładnie paść na ziemie.
Rynek motywacyjny dąży do tego byś wierzył, że możesz osiągnąć cokolwiek zechcesz, jeśli tylko się odpowiednio zmotywujesz. Autorzy, mówcy motywacyjni, książki, szkolenia zarabiają fortuny na promowaniu tego punktu widzenia, który w efekcie wprowadza jedynie zamieszanie, które w późniejszym czasie objawia się rezygnacją.
To, co spece od motywacji starają się przekazać tobie, to wiedza jak przetrwać, przecierpieć, największe trudności by osiągnąć błyszczącą nagrodę, która znajduje się na samym końcu drogi przez mękę. Ta zabawka na końcu, gratyfikacja po miesiącach, latach starań, ma za zadanie trzymać cię w stanie motywacji. Eksperci będą mówić: "wyobrażaj ją sobie, wizualizuj jak najczęściej" tak by przebolec setki godzin nudy i psychicznych trudnościach.
Prawdą jest, że większość ludzi poddaje się podczas dążenia do swoich wielkich, wspaniałych marzeń z jednego "drobnego" powodu…to, do czego dążą jest kłamstwem. Dali się nabrać i postanowili oddać życie za coś, czego tak naprawdę niechcą, nie potrzebują – czegoś, co nie przyniesie trwałego szczęścia.
Ich wielki sny o bogactwie, sławie i władzy nie są tak naprawdę ich własnymi. To jedynie oczekiwania, jakie stawiają im inni ludzie. Niestety dla większości z nas próba zaimponowania sąsiadom, ludziom w pracy, nawet mamusi i tatusiowi nie jest wystarczającą motywacją by zmienić swoje życie i spędzić setki jak nie tysiące godzin na dążeniu do celu.
No dobrze, ale co się stanie, jeśli spojrzymy na to z innej strony? Co jeśli, tak naprawdę nie potrzebujesz w ogóle motywacji? Co jeśli twoje pożądanie do działania zacznie przychodzić łatwo i bez wysiłku, tak jak dziecku, które pragnie pobawić się na placu zabaw?
Tak, właśnie powinno to działać. Tak lekko powinna przychodzić motywacja w dążeniu do celu. Warunek jest tylko jeden…to ma być twój cel, który krzyczy o spełnienie z głębi twojej duszy. Oto receptura:
Odkryj, co czyni cię szczęśliwym w twoim życiu. Nie myśl o mamie ani o tacie, o ludziach w pracy, przyjaciołach, nie myśl nawet o małżonku czy partnerze. Ulepszenie swojego życia i zrealizowanie najgłębszych pragnień nie ma z nimi nic wspólnego.
Co czyni CIĘ szczęśliwym?
Właśnie teraz złap kawałek papieru, długopis i zacznij tworzyć listę tego, co mogłoby sprawić, że poczujesz się szczęśliwą osobą. Zapisz wszystkie rzeczy, jakie przychodzą ci do głowy, bez znaczenia jak niemożliwe, głupie czy samolubne mogą się wydawać.
Początek tworzenia listy jest najtrudniejszy, a to dlatego, że wciąż myślisz o tym, czego to inni oczekują od Ciebie, a nie czego ty chcesz naprawdę. Uwolnij się z tego uścisku oczekiwań i zastanów się, czego tak naprawdę chcesz. Zapisz każdą z tych rzeczy na kartce: linijka pod linijką. Kontynuuj pisanie nawet, jeśli nie będzie przychodziło to łatwo. Skupienie się na swoich autentycznych pragnieniach sprawi, że te sztuczne pragnienia tworzone przez ludzi z zewnątrz zaczną upadać. W ich miejsce pojawią się prawdziwe pomysły na zrealizowanie swojego potencjału, które pochodzą z głębokiego miejsca znajdującego się wewnątrz Ciebie.
Kiedy odkryjesz już 2 lub 3 rzeczy, które naprawdę chcesz zrealizować (większość ludzi potrzebuje tylko kilku rzeczy do szczęścia) spójrz na swoje dotychczasowe życie i zauważ ile czasu poświęcasz, na robienie innych rzeczy, które oddalają cię od zrealizowania autentycznych marzeń. Zwróć uwagę jak wiele czasu pochłania próba zaimponowania innym ludziom, która nie dostarcza tobie prawdziwego szczęścia w zamian.
Pytanie: Jak możesz spędzić mniej czasu na spełnianiu marzeń, celów, zachcianek innych (co wymaga mnóstwa motywacji) i jak możesz spędzić więcej czasu by przybliżać się do zrealizowania swojego autentycznego potencjału (co nie wymaga motywacji w ogóle)? Jeśli nie znajdujesz inspiracji w tym pytaniu to może czas kupić następną książkę do motywacji…


Więcej informacji z zakresu skutecznego działania i rozwoju osobistego na stronie:

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl - Miasta Artykułów"

Motywacja czujesz ją, wiesz dokąd zmierzasz, czego chcesz?


Motywacja czujesz ją, wiesz dokąd zmierzasz, czego chcesz?

Autor: Rafał Misiek



Jesteś zmotywowana? Czy jesteś zmotywowany? Motywacja to stan, w którym mamy energię do działania. Świadoma czy nieświadoma, wewnętrzna czy zewnętrzna, spójna czy rozłączna, ważne, że jest. Istotne dla Ciebie jest to, że bez niej bardzo trudno jest zmienić cokolwiek w życiu.

Motywacja jest to pobudzenie. Być zmotywowanym oznacza chcieć działać, mieć cel i wiedzieć, w jakim kierunku się zmierza. Ta chęć działania, ten pęd do osiągnięcia czegoś czy wykonania danego zadania bierze się z emocji.
Posiadanie jednego celu może Cię nie zaspokoić i być niewystarczające. Możesz posiadać wiele celów, jednak w danym momencie należy skupić się na jednej, tylko jednej rzeczy do wykonania.
Czytasz? To czytaj. Jak skończysz, to zacznij przygotowywać się do drogi, którą zamierzasz pokonać. Może to być przejście do drugiego pokoju, albo wyjście do kina. Tylko jedna rzecz w danej chwili, jak skupić się.
Motywacją dla jednej osoby będzie impuls słowny. Wystarczy słowo, nieraz zdanie, by rzucić się w wir akcji i działania. Bywa, że tylko w myślach. Wyobraźnia ponosi najbardziej odporne na zmiany umysły. Nieraz jest to działanie fizycznie. Tym cenniejsze, im trwa dłużej.
To samo słowo lub dłuższy przekaz, wypowiedziane w niesprzyjającym otoczeniu dla danej osoby, nie odniesie skutku.
Wyobraźmy sobie taką oto scenę. Siedzisz w swoim pokoju. Marzysz o podróży. Nie jakiejś tam podróży, ale takiej dookoła świata, z wielbłądami, wielorybami, wspaniałymi widokami i nieskończoną ilością pozytywnych i treściwych emocji. Dostajesz informację na maila. Podróż jest możliwa za 1000 zł. Udział sponsora załatwia finansową kwestię na dobre. I jak? Spakowany bagaż?
A teraz spróbuj nie myśleć o tym, że za drzwiami do pomieszczenia, w którym siedzisz, stoi, by za chwilę wejść, znana Ci toksyczna osoba. Nie znosisz jej. Masz po kokardę, nie, powyżej dziurek w nosie, jej obecności. Pomimo że nie zrobiła Ci nic złego. Przynajmniej świadomie. No cóż, bywa i tak.
I jak teraz wygląda Twoja chęć do podróży za widnokrąg? Co Ci przyjdzie z technik motywacyjnych, jeśli nie będzie w Twojej głowie wiedzy: jak do siebie trafić?
W motywacji ważne jest otoczenie, w jakim uświadamiamy sobie przekaz o chęci działania. Podobnie ma się sprawa ze skupieniem energii na jednej czynności w danym czasie. Możesz być zmotywowany, rwać się do działania i sięgania wyobraźnią niebios. Jeżeli nie wybierzesz priorytetów, nie określisz, od której strony zaczniesz "zjadać słonia" (całego na raz nie strawisz, zadławisz się) to niechybnie poniesiesz klęskę.
wewnętrzna motywacja



www.ZmianyNaDobre.pl
MOTYWACJA

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl - Miasta Artykułów"

czwartek, 18 lipca 2013

Pełen sukces ( Możliwy Tylko Dzięki Motywacji Wewnetrznej)



Autor: Nikodem Marszałek



Kilku przechodniom zadałem osobliwe pytanie: „Czym dla ciebie jest sukces?”. Usłyszałem: „Kiedy będę bogaty”, „Kiedy skończę studia”, „Jak znajdę lepszą pracę”, „Gdy spotkam wymarzonego mężczyznę”, „Ja to nie wierzę w żaden sukces”....

„Cisza, ufność i pokora wzbudzą w tobie wysoki poziom duchowego przewodnictwa. Spokój i opanowanie to żarliwe siły wzmacniające i utrzymujące twój wewnętrzny głos. Istota prowadzona przez wewnętrzny szept nigdy nie straci swojej tożsamości, nigdy nie straci siły woli, nigdy się nie męczy i nigdy nie mówi „nigdy”. Człowiek ów to kwitnący kwiat na polu pełnym chwastów i wysuszonych krzaków”
Nikodem Marszałek
Kilku przechodniom zadałem osobliwe pytanie: „Czym dla ciebie jest sukces?”. Usłyszałem: „Kiedy będę bogaty”, „Kiedy skończę studia”, „Jak znajdę lepszą pracę”, „Gdy spotkam wymarzonego mężczyznę”, „Ja to nie wierzę w żaden sukces”.

Zwróciłeś uwagę na wyrażenia: gdy, jak, kiedy?

Gdy używamy słów: gdy, kiedy, jak skończę, jak osiągnę mówimy innym i światu, że uzależniliśmy osobiste szczęście od rzeczy zewnętrznych. Uzależniony od kogoś i czegoś tracisz kontrolę nad dniem codziennym.

Spójrz. Gdy mówisz: „Czuję się szczęśliwy gdy ktoś mówi mi jak świetnie wyglądam” podświadomie oczekujesz komplementu czyli informacji zwrotnej mówiącej ci czy jesteś ok, czy nie. Jeśli nikt nie kieruje uwagi w twoim kierunku zaczynasz czuć się źle, płaczesz bo świat milczy.

Inny przykład: „Jesteś dobrym menadżerem, bo wszyscy cię chwalą”, „Jestem dobry, bo posiadam dobre wyniki swojej pracy”. Ok, ale może być gorszy okres pracy niezależny od ciebie np. sytuacja na rynku, rywalizacja wewnątrz grupy, choroba. Szefowie skupią się na innych częściach firmy i nikt nie będzie chwalił, wypłacał premii. Co się dzieje w twoim organizmie? Ja wiem co się dzieje. Tracisz pewność siebie, czujesz się jakby wszystko było na twoich barkach, stresujesz się. Olej to. Jesteś dobry w tym co robisz, jesteś dobrym menadżerem ponieważ codziennie dajesz z siebie wszystko co możesz. Jak jest pasja to jest zaangażowanie jak jest ruch to jest wynik. Nie możesz siebie oceniać na podstawie wyników możesz ocenić siebie na podstawie tego czy dałeś wszystko z siebie czy nie. Ocena innych, wynik, sprzedaż jest subiektywna i zależna od wielu czynników, które wykraczają poza nasze zmysły i na pewno możliwość kontroli. Zrezygnuj z adoracji, z oczekiwania od przytakiwań czy robisz dobrze czy źle, daj sobie spokój z krytykami, którzy cię szachują oni są bardziej przestraszeni niż ty. Dawaj sobie proste powody do szczęścia.

Earl Nightingale powiedział: „Sukces jest progresywną realizacją wartościowego ideału”. Innymi słowy jest to działanie minuta po minucie, które prowadzi nas do tego czegoś co chcemy, co sprawia nam radość.
„Spełnienie jest wynikiem sumy radości podczas tego co robimy”
Nikodem Marszałek

Brian Tracy mówi: „Sukces to droga i cele, reszta to komentarz”.

Sukcesem nie jest tytuł magistra, a raczej Twoje obecności dzień po dniu przez 5 lat. Sukcesem nie będzie Twój awans w pracy, ale właściwa praca, którą wykonywałeś przez kilka lat lub miesięcy. Często o sukcesie mówimy wtedy, w tym miejscu, o pewnej porze. Skorzystaj z prawa kontroli nad własnym życiem i zachowaniem i przejmij rolę kierowcy. Wyeliminuj słowa: gdy, kiedy, jak i zaprzyjaźnij się ze słowem „teraz”.

Sukces to droga, którą sobie obrałeś i kroki, które wykonujesz każdego dnia. O wynikach naszej pracy często zapominamy lecz zawsze mamy w pamięci drogę, którą musieliśmy przebyć. Earl Nightingale powiedział: „Człowiekiem sukcesu jest kobieta, matka i żona, ponieważ zawsze chciała nią być. Ten nauczyciel ponieważ chciał nim być, pracownik stacji benzynowej bo taki miał zamiar.”

Często na siłę dopasowujemy sukces do oczekiwań kolegów, mediów, partnerów i trendu. To takie oczywiste: „Piotr jeździ najnowszym Jaguarem. Ania za rok będzie głównym kierownikiem filii. Tak to są ludzie sukcesu”. A małe dzieci nie są ludźmi sukcesu? A mnich żyjący w oddali nie jest człowiekiem sukcesu? Zapamiętaj: Sukces oznacza spełnienie, a nie pieniądze, piękna żona czy nasze logo na okładce znanego czasopisma. Człowiekiem sukcesu nazywamy ludzi, którzy przeszli drogę, którą sobie wyznaczyli. Ty jesteś człowiekiem sukcesu ponieważ robisz to co lubisz, a jeśli nie robisz tego co lubisz to zacznij to robić. Nie ma sensu inwestować, gnać, bo jest moda na...., jest zapotrzebowanie w... . Zostaw to i pomyśl o sobie, bo to jest twoje życie. To ty będziesz coś robił i wykonywał i jeśli to nie będzie wykonane z pasją i zaangażowaniem przez ekspertów zostanie zauważone. Kiedy zaczniesz sprzedawać różne rzeczy celebrytom nie będzie liczyła się cena tylko to co zostawiasz w swoich produktach. Tym czymś jest „twoja iskra”, „tchnienie” czyli pasja wywodzącą się z miłości. Również z miłości do siebie.

Nikt nie chce kupować byle czego. Pracodawca nie chcę widzieć szarości i smutku tylko radość, i zaangażowanie. Co pracodawcę obchodzi, że ty chcesz się sprawdzić na tym stanowisku, jest to dla ciebie wyzwanie popatrz od drugiej strony. Co ty wnosisz do firmy na dane stanowisko i ile możesz zostawić siebie w firmie? Czy ty budujesz firmę z szefem czy tylko przychodzisz odbębnić swoje? Zacznij myśleć jak człowiek sukcesu, bo cokolwiek budujemy, tworzymy, kreujemy robimy to z innymi.

„Możesz mieć wymówki, lub możesz zarabiać pieniądze, ale dwóch rzeczy jednocześnie nie możesz robić”
Van Andel

Sukcesem jest cel, który zapisałeś i plan działania, który trzymasz w ręku. Przygotuj się na to, że droga, w którą wyruszysz jest sukcesem. Jak mawia Zig Ziglar:
„Sukces to wracać do domu i z radością patrzeć na kochającą rodzinę;
Sukces to kochać i być kochanym;
Sukces to odpoczywać i płacić wszystkie rachunki w tym miesiącu i następnym;
Sukces to wiedzieć do kogo się zwrócić gdy sprawy nie idą po twojej myśli;
Sukces to praca, która nazywa się „hobby”;
Sukces to wstać rano i czuć się dobrze;
Sukces to ... ?”

No właśnie czym dla ciebie jest sukces? Używam tego słowa uważnie i bardzo rzadko dlatego, że często jest źle rozumiane i różnie interpretowane.

Spójrz na to piękne prawo wiary - w cokolwiek wierzysz z uczuciem, stanie się Twoją rzeczywistością. Dzisiaj jesteś wszystkim, co reprezentują Twoja wiara i przekonania. Nasza wiara tworzy swego rodzaju filtr, przez który widzimy świat. Dzięki temu żadna informacja sprzeczna z naszą wiarą nie zostanie zaakceptowana przez mózg, nawet jeśli nasz filtr jest całkowicie niezgodny z rzeczywistością. Ludzie mają różne filtry i pryzmaty w postaci: „być”, „znać”, „mieć”. Rezygnacja z nich tworzy nowego i wolnego człowieka. Może to czas umiejętnie pokazać swoje wnętrze i zacząć używać zamiennika słowa „sukces” którym jest „spełnienie”. Chociaż kiedy osiągasz sukces głośno wykrzycz światu: "Udało mi się", "Zrobiłem to". Ale czasem nie wiemy czy jesteśmy ludźmi sukcesu czy jeszcze nie. Jeśli tak myślisz zadaj ironicznie pytanie: „Czy on naprawdę ma?”, „Czy on jest”, „Czy on zna?”. Kiedy zadasz takie pytania wiedz, że twoja odpowiedź zawiera ocenę i właśnie zdyskredytowałeś Matkę Teresę, ale też Donalda Trumpa.

Tak sukces to droga, sukces to spełnienie.
Nikodem Marszałek,
Polska, Katowice
02-06-2006
przeredagowany Styczeń, 2012
Pełen sukces  Autor: Nikodem Marszałek   Kilku przechodniom zadałem osobliwe pytanie: „Czym dla ciebie jest sukces?”. Usłyszałem: „Kiedy będę bogaty”, „Kiedy skończę studia”, „Jak znajdę lepszą pracę”, „Gdy spotkam wymarzonego mężczyznę”, „Ja to nie wierzę w żaden sukces”....  „Cisza, ufność i pokora wzbudzą w tobie wysoki poziom duchowego przewodnictwa. Spokój i opanowanie to żarliwe siły wzmacniające i utrzymujące twój wewnętrzny głos. Istota prowadzona przez wewnętrzny szept nigdy nie straci swojej tożsamości, nigdy nie straci siły woli, nigdy się nie męczy i nigdy nie mówi „nigdy”. Człowiek ów to kwitnący kwiat na polu pełnym chwastów i wysuszonych krzaków”  Nikodem Marszałek  Kilku przechodniom zadałem osobliwe pytanie: „Czym dla ciebie jest sukces?”. Usłyszałem: „Kiedy będę bogaty”, „Kiedy skończę studia”, „Jak znajdę lepszą pracę”, „Gdy spotkam wymarzonego mężczyznę”, „Ja to nie wierzę w żaden sukces”.  Zwróciłeś uwagę na wyrażenia: gdy, jak, kiedy?  Gdy używamy słów: gdy, kiedy, jak skończę, jak osiągnę mówimy innym i światu, że uzależniliśmy osobiste szczęście od rzeczy zewnętrznych. Uzależniony od kogoś i czegoś tracisz kontrolę nad dniem codziennym.  Spójrz. Gdy mówisz: „Czuję się szczęśliwy gdy ktoś mówi mi jak świetnie wyglądam” podświadomie oczekujesz komplementu czyli informacji zwrotnej mówiącej ci czy jesteś ok, czy nie. Jeśli nikt nie kieruje uwagi w twoim kierunku zaczynasz czuć się źle, płaczesz bo świat milczy.  Inny przykład: „Jesteś dobrym menadżerem, bo wszyscy cię chwalą”, „Jestem dobry, bo posiadam dobre wyniki swojej pracy”. Ok, ale może być gorszy okres pracy niezależny od ciebie np. sytuacja na rynku, rywalizacja wewnątrz grupy, choroba. Szefowie skupią się na innych częściach firmy i nikt nie będzie chwalił, wypłacał premii. Co się dzieje w twoim organizmie? Ja wiem co się dzieje. Tracisz pewność siebie, czujesz się jakby wszystko było na twoich barkach, stresujesz się. Olej to. Jesteś dobry w tym co robisz, jesteś dobrym menadżerem ponieważ codziennie dajesz z siebie wszystko co możesz. Jak jest pasja to jest zaangażowanie jak jest ruch to jest wynik. Nie możesz siebie oceniać na podstawie wyników możesz ocenić siebie na podstawie tego czy dałeś wszystko z siebie czy nie. Ocena innych, wynik, sprzedaż jest subiektywna i zależna od wielu czynników, które wykraczają poza nasze zmysły i na pewno możliwość kontroli. Zrezygnuj z adoracji, z oczekiwania od przytakiwań czy robisz dobrze czy źle, daj sobie spokój z krytykami, którzy cię szachują oni są bardziej przestraszeni niż ty. Dawaj sobie proste powody do szczęścia.  Earl Nightingale powiedział: „Sukces jest progresywną realizacją wartościowego ideału”. Innymi słowy jest to działanie minuta po minucie, które prowadzi nas do tego czegoś co chcemy, co sprawia nam radość.  „Spełnienie jest wynikiem sumy radości podczas tego co robimy” Nikodem Marszałek  Brian Tracy mówi: „Sukces to droga i cele, reszta to komentarz”.  Sukcesem nie jest tytuł magistra, a raczej Twoje obecności dzień po dniu przez 5 lat. Sukcesem nie będzie Twój awans w pracy, ale właściwa praca, którą wykonywałeś przez kilka lat lub miesięcy. Często o sukcesie mówimy wtedy, w tym miejscu, o pewnej porze. Skorzystaj z prawa kontroli nad własnym życiem i zachowaniem i przejmij rolę kierowcy. Wyeliminuj słowa: gdy, kiedy, jak i zaprzyjaźnij się ze słowem „teraz”.  Sukces to droga, którą sobie obrałeś i kroki, które wykonujesz każdego dnia. O wynikach naszej pracy często zapominamy lecz zawsze mamy w pamięci drogę, którą musieliśmy przebyć. Earl Nightingale powiedział: „Człowiekiem sukcesu jest kobieta, matka i żona, ponieważ zawsze chciała nią być. Ten nauczyciel ponieważ chciał nim być, pracownik stacji benzynowej bo taki miał zamiar.”  Często na siłę dopasowujemy sukces do oczekiwań kolegów, mediów, partnerów i trendu. To takie oczywiste: „Piotr jeździ najnowszym Jaguarem. Ania za rok będzie głównym kierownikiem filii. Tak to są ludzie sukcesu”. A małe dzieci nie są ludźmi sukcesu? A mnich żyjący w oddali nie jest człowiekiem sukcesu? Zapamiętaj: Sukces oznacza spełnienie, a nie pieniądze, piękna żona czy nasze logo na okładce znanego czasopisma. Człowiekiem sukcesu nazywamy ludzi, którzy przeszli drogę, którą sobie wyznaczyli. Ty jesteś człowiekiem sukcesu ponieważ robisz to co lubisz, a jeśli nie robisz tego co lubisz to zacznij to robić. Nie ma sensu inwestować, gnać, bo jest moda na...., jest zapotrzebowanie w... . Zostaw to i pomyśl o sobie, bo to jest twoje życie. To ty będziesz coś robił i wykonywał i jeśli to nie będzie wykonane z pasją i zaangażowaniem przez ekspertów zostanie zauważone. Kiedy zaczniesz sprzedawać różne rzeczy celebrytom nie będzie liczyła się cena tylko to co zostawiasz w swoich produktach. Tym czymś jest „twoja iskra”, „tchnienie” czyli pasja wywodzącą się z miłości. Również z miłości do siebie.  Nikt nie chce kupować byle czego. Pracodawca nie chcę widzieć szarości i smutku tylko radość, i zaangażowanie. Co pracodawcę obchodzi, że ty chcesz się sprawdzić na tym stanowisku, jest to dla ciebie wyzwanie popatrz od drugiej strony. Co ty wnosisz do firmy na dane stanowisko i ile możesz zostawić siebie w firmie? Czy ty budujesz firmę z szefem czy tylko przychodzisz odbębnić swoje? Zacznij myśleć jak człowiek sukcesu, bo cokolwiek budujemy, tworzymy, kreujemy robimy to z innymi.  „Możesz mieć wymówki, lub możesz zarabiać pieniądze, ale dwóch rzeczy jednocześnie nie możesz robić” Van Andel  Sukcesem jest cel, który zapisałeś i plan działania, który trzymasz w ręku. Przygotuj się na to, że droga, w którą wyruszysz jest sukcesem. Jak mawia Zig Ziglar: „Sukces to wracać do domu i z radością patrzeć na kochającą rodzinę; Sukces to kochać i być kochanym; Sukces to odpoczywać i płacić wszystkie rachunki w tym miesiącu i następnym; Sukces to wiedzieć do kogo się zwrócić gdy sprawy nie idą po twojej myśli; Sukces to praca, która nazywa się „hobby”; Sukces to wstać rano i czuć się dobrze; Sukces to ... ?”  No właśnie czym dla ciebie jest sukces? Używam tego słowa uważnie i bardzo rzadko dlatego, że często jest źle rozumiane i różnie interpretowane.  Spójrz na to piękne prawo wiary - w cokolwiek wierzysz z uczuciem, stanie się Twoją rzeczywistością. Dzisiaj jesteś wszystkim, co reprezentują Twoja wiara i przekonania. Nasza wiara tworzy swego rodzaju filtr, przez który widzimy świat. Dzięki temu żadna informacja sprzeczna z naszą wiarą nie zostanie zaakceptowana przez mózg, nawet jeśli nasz filtr jest całkowicie niezgodny z rzeczywistością. Ludzie mają różne filtry i pryzmaty w postaci: „być”, „znać”, „mieć”. Rezygnacja z nich tworzy nowego i wolnego człowieka. Może to czas umiejętnie pokazać swoje wnętrze i zacząć używać zamiennika słowa „sukces” którym jest „spełnienie”. Chociaż kiedy osiągasz sukces głośno wykrzycz światu: "Udało mi się", "Zrobiłem to". Ale czasem nie wiemy czy jesteśmy ludźmi sukcesu czy jeszcze nie. Jeśli tak myślisz zadaj ironicznie pytanie: „Czy on naprawdę ma?”, „Czy on jest”, „Czy on zna?”. Kiedy zadasz takie pytania wiedz, że twoja odpowiedź zawiera ocenę i właśnie zdyskredytowałeś Matkę Teresę, ale też Donalda Trumpa.  Tak sukces to droga, sukces to spełnienie.  Nikodem Marszałek, Polska, Katowice 02-06-2006 przeredagowany Styczeń, 2012     http://NikodemMarszalek.pl  Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl - Miasta Artykułów"



http://NikodemMarszalek.pl

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl - Miasta Artykułów"

Motywacja - jak słowa mogą ją osłabić, lub wzmocnić


Autor: Marcin Kijak



Czy wiesz, jak wzmacniasz lub osłabiasz motywację za pomocą słów? Przeczytaj o potędze autosugestii i zacznij świadomie z niej korzystać, aby zawsze utrzymać motywację na wysokim poziomie!

Każdy z nas mówi do siebie dialogiem wewnętrznym. Od jakości tego dialogu zależy to, jak się zachowujesz, jakie masz emocje, jakie masz osiągnięcia. Słowa mogą wzmacniać motywację, lub skutecznie ją osłabiać. Ludzie odnoszący sukcesy mają zawsze pozytywny dialog wewnętrzny. Ludzie odnoszący porażki – negatywny.
Jak Ty mówisz do siebie?

Czy jesteś dla siebie miły? Jakim tonem mówisz? Gdy coś Ci nie wychodzi, co wtedy mówisz? Motywujesz się do działania, czy raczej narzekasz lub przeklinasz?

Zadanie nr 1. Przez cały kolejny dzień, lub chociaż kilka godzin - zapisuj swoje dialogi wewnętrzne. To spowoduje, że zaczniesz im się przysłuchiwać świadomie. A świadomość pozwoli Ci na ich kontrolę. Jest to pierwszy stopień prowadzący do motywacyjnego dialogu.

Słowa których używamy, programują nas. Są jak programy, które pisze informatyk, a komputer je wykonuje. Twój umysł jest przecież najbardziej skomplikowanym bio-komputerem, stworzonym przez samą naturę, Boga, wyższą inteligencję, czy kogokolwiek/cokolwiek w co wierzysz.
Jednak jest pewien problem...

Rodzimy się bez instrukcji obsługi tego biokomputera. Jak mówi dr Richard Bandler, przeciętna osoba spędza więcej czasu na naukę obsługi pralki, niż na naukę obsługi własnego umysłu. A przecież umysł ma wpływ na wszystko w Twoim życiu!

Jest wiele sposobów wpływania na ten komputer. Sposoby te, można porównać jak różne oprogramowania do komputera, czyli software. Co ważne, możesz używać kilku na raz aby je uzupełniać. Jednym z takich oprogramowań jest używanie autosugestii. Inne oprogramowania, to hipnoza, NLP, Metoda Silvy i kilka innych – które omawiam w osobnych artykułach i stronach internetowych.

Stosując autosugestię, mówisz do siebie w pewien określony sposób. Świadomie używasz słów, aby programować swój umysł na sukces. Celem może być zwiększenie motywacji, pewności siebie, wyższa sprzedaż, lepsze wyniki w nauce czy sporcie.

Jak wiadomo, podstawą każdej propagandy jest ciągłe powtarzanie. W czasach wojen w ten sposób zmieniano wrogów w zwolenników danego kraju. Dzisiaj możesz użyć tej techniki, aby zmienić w sobie „lenia” w osobę zmotywowaną do działania.

Uwaga: W dialogu wewnętrznym najważniejsze nie są wcale słowa!

Ćwiczenie dla Ciebie (zrób teraz): Powiedz do siebie:
Tonem pełnym złości: Ty dupku!
Tonem erotycznym: Ty dupku :∗;
Tonem pełnym ciepła: Ty dupku
Tonem pytającym: Ty dupku?

Czy już zauważasz różnicę?
Podświadomość reaguje przede wszystkim na ton Twojego głosu. Dopiero w drugiej kolejności na słowa. Jeśli połączysz motywujący ton z odpowiednimi słowami, wpłyniesz na siebie bardzo silnie!

Jaki ton jest motywujący?
Posłuchaj światowej sławy mówców motywacyjnych: Ziga Ziglara czy Tony'ego Robbinsa, albo przemówień filmowych Ala Pacino (np. film Męska Gra), czy Sylwestra Stallone (w filmach z serii Rocky Balboa). Możesz znaleźć ich wszystkich na serwisie YouTube. Rozpoznaj ich cechy charakterystyczne i zmodeluj!

Trzeci czynnik to częstotliwość i ilość powtórzeń.

Jeśli raz do siebie powiesz nawet najbardziej motywujące słowa, to niewiele Ci to pomoże. Propaganda działała na zasadzie wielokrotnego powtarzania. A więc mów do siebie wielokrotnie pozytywne sugestie.

Używaj rytmu!

Rytm to kolejny czynnik, ułatwiający wchłanianie przez podświadomość sugestii. Np. jeśli gdzieś idziesz, synchronizuj słowa z krokami. Albo mów w rytm oddechu. Dzięki temu znacznie skuteczniej wpłyniesz na swoją podświadomość.

Przykładowe sugestie:

Ogólne:
Uda mi się! Jestem najlepszy! Dam radę! Lubię siebie! Osiągam sukces! Zrealizuję to! Uwielbiam to robić!

Gdy sprzedajesz:
Jestem najlepszym sprzedawcą! Sprzedam to! Dzisiaj sprzedam X produktów! Sprzedaż to dla mnie przyjemność! Kocham sprzedawać! Uwielbiam sprzedawać! Lubię rozmawiać z ludźmi!

Gdy się uczysz:
Zdam ten egzamin! Nauka przychodzi mi z łatwością! Lubię się uczyć! Kocham ten przedmiot! Dostaję 5 z tego przedmiotu!

Gdy uprawiasz sport:
Zwyciężę! Jestem zwycięzcą! Dam radę! Pokonam ich! Jestem najlepszym piłkarzem! Strzelę gola! Przebiegnę Xm.

Z użyciem imienia:
Marcin, jesteś w tym najlepszy! Marcin, dasz radę! Marcin, zrobisz to! Marcin, bierz się do roboty! Marcin, działaj! Marcin, zrób to teraz! Marcin, jeszcze trochę! Marcin, zaraz wygrasz!
Twoje imię to najpiękniejsze słowo, które znasz.

Podświadomość lubi, gdy mówisz do niej z użyciem imienia i pozwala to wywierać jeszcze większy wpływ. Jeśli kiedyś miałeś do czynienia ze sprzedażą, to doskonale o tym wiesz.

Zadanie nr 2.: Napisz listę pozytywnych sugestii, które będziesz od dzisiaj używać. Mogą być ogólne lub szczegółowe – dopasowane do konkretnej potrzeby.

Zadanie nr. 3.: Od dzisiaj staraj się kontrolować swoje myśli i nie dopuszczać negatywnych. Jeśli takie się pojawią, natychmiast powiedz pozytywną przeciwność i powtórz ją wielokrotnie!

Pozdrawiam,
Marcin Kijak
Autor: Marcin Kijak  Czy wiesz, jak wzmacniasz lub osłabiasz motywację za pomocą słów? Przeczytaj o potędze autosugestii i zacznij świadomie z niej korzystać, aby zawsze utrzymać motywację na wysokim poziomie!  Każdy z nas mówi do siebie dialogiem wewnętrznym. Od jakości tego dialogu zależy to, jak się zachowujesz, jakie masz emocje, jakie masz osiągnięcia. Słowa mogą wzmacniać motywację, lub skutecznie ją osłabiać. Ludzie odnoszący sukcesy mają zawsze pozytywny dialog wewnętrzny. Ludzie odnoszący porażki – negatywny.  Jak Ty mówisz do siebie?  Czy jesteś dla siebie miły? Jakim tonem mówisz? Gdy coś Ci nie wychodzi, co wtedy mówisz? Motywujesz się do działania, czy raczej narzekasz lub przeklinasz?  Zadanie nr 1. Przez cały kolejny dzień, lub chociaż kilka godzin - zapisuj swoje dialogi wewnętrzne. To spowoduje, że zaczniesz im się przysłuchiwać świadomie. A świadomość pozwoli Ci na ich kontrolę. Jest to pierwszy stopień prowadzący do motywacyjnego dialogu.  Słowa których używamy, programują nas. Są jak programy, które pisze informatyk, a komputer je wykonuje. Twój umysł jest przecież najbardziej skomplikowanym bio-komputerem, stworzonym przez samą naturę, Boga, wyższą inteligencję, czy kogokolwiek/cokolwiek w co wierzysz.  Jednak jest pewien problem...  Rodzimy się bez instrukcji obsługi tego biokomputera. Jak mówi dr Richard Bandler, przeciętna osoba spędza więcej czasu na naukę obsługi pralki, niż na naukę obsługi własnego umysłu. A przecież umysł ma wpływ na wszystko w Twoim życiu!  Jest wiele sposobów wpływania na ten komputer. Sposoby te, można porównać jak różne oprogramowania do komputera, czyli software. Co ważne, możesz używać kilku na raz aby je uzupełniać. Jednym z takich oprogramowań jest używanie autosugestii. Inne oprogramowania, to hipnoza, NLP, Metoda Silvy i kilka innych – które omawiam w osobnych artykułach i stronach internetowych.  Stosując autosugestię, mówisz do siebie w pewien określony sposób. Świadomie używasz słów, aby programować swój umysł na sukces. Celem może być zwiększenie motywacji, pewności siebie, wyższa sprzedaż, lepsze wyniki w nauce czy sporcie.  Jak wiadomo, podstawą każdej propagandy jest ciągłe powtarzanie. W czasach wojen w ten sposób zmieniano wrogów w zwolenników danego kraju. Dzisiaj możesz użyć tej techniki, aby zmienić w sobie „lenia” w osobę zmotywowaną do działania.  Uwaga: W dialogu wewnętrznym najważniejsze nie są wcale słowa!  Ćwiczenie dla Ciebie (zrób teraz): Powiedz do siebie:  Tonem pełnym złości: Ty dupku!  Tonem erotycznym: Ty dupku :∗;  Tonem pełnym ciepła: Ty dupku  Tonem pytającym: Ty dupku?  Czy już zauważasz różnicę?  Podświadomość reaguje przede wszystkim na ton Twojego głosu. Dopiero w drugiej kolejności na słowa. Jeśli połączysz motywujący ton z odpowiednimi słowami, wpłyniesz na siebie bardzo silnie!  Jaki ton jest motywujący?  Posłuchaj światowej sławy mówców motywacyjnych: Ziga Ziglara czy Tony'ego Robbinsa, albo przemówień filmowych Ala Pacino (np. film Męska Gra), czy Sylwestra Stallone (w filmach z serii Rocky Balboa). Możesz znaleźć ich wszystkich na serwisie YouTube. Rozpoznaj ich cechy charakterystyczne i zmodeluj!  Trzeci czynnik to częstotliwość i ilość powtórzeń.  Jeśli raz do siebie powiesz nawet najbardziej motywujące słowa, to niewiele Ci to pomoże. Propaganda działała na zasadzie wielokrotnego powtarzania. A więc mów do siebie wielokrotnie pozytywne sugestie.  Używaj rytmu!  Rytm to kolejny czynnik, ułatwiający wchłanianie przez podświadomość sugestii. Np. jeśli gdzieś idziesz, synchronizuj słowa z krokami. Albo mów w rytm oddechu. Dzięki temu znacznie skuteczniej wpłyniesz na swoją podświadomość.  Przykładowe sugestie:  Ogólne:  Uda mi się! Jestem najlepszy! Dam radę! Lubię siebie! Osiągam sukces! Zrealizuję to! Uwielbiam to robić!  Gdy sprzedajesz:  Jestem najlepszym sprzedawcą! Sprzedam to! Dzisiaj sprzedam X produktów! Sprzedaż to dla mnie przyjemność! Kocham sprzedawać! Uwielbiam sprzedawać! Lubię rozmawiać z ludźmi!  Gdy się uczysz:  Zdam ten egzamin! Nauka przychodzi mi z łatwością! Lubię się uczyć! Kocham ten przedmiot! Dostaję 5 z tego przedmiotu!  Gdy uprawiasz sport:  Zwyciężę! Jestem zwycięzcą! Dam radę! Pokonam ich! Jestem najlepszym piłkarzem! Strzelę gola! Przebiegnę Xm.  Z użyciem imienia:  Marcin, jesteś w tym najlepszy! Marcin, dasz radę! Marcin, zrobisz to! Marcin, bierz się do roboty! Marcin, działaj! Marcin, zrób to teraz! Marcin, jeszcze trochę! Marcin, zaraz wygrasz!  Twoje imię to najpiękniejsze słowo, które znasz.  Podświadomość lubi, gdy mówisz do niej z użyciem imienia i pozwala to wywierać jeszcze większy wpływ. Jeśli kiedyś miałeś do czynienia ze sprzedażą, to doskonale o tym wiesz.  Zadanie nr 2.: Napisz listę pozytywnych sugestii, które będziesz od dzisiaj używać. Mogą być ogólne lub szczegółowe – dopasowane do konkretnej potrzeby.  Zadanie nr. 3.: Od dzisiaj staraj się kontrolować swoje myśli i nie dopuszczać negatywnych. Jeśli takie się pojawią, natychmiast powiedz pozytywną przeciwność i powtórz ją wielokrotnie!  Pozdrawiam,  Marcin Kijak  Siła Twojej Motywacji - Poznaj za darmo najlepsze sposoby motywacji! Ucz się od ekspertów! Zapisz się na darmowy kurs motywacji!  Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl - Miasta Artykułów"


Siła Twojej Motywacji - Poznaj za darmo najlepsze sposoby motywacji! Ucz się od ekspertów! Zapisz się na darmowy kurs motywacji!

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl - Miasta Artykułów"

wtorek, 16 lipca 2013

MOŻESZ MIEĆ WSZYSTKO, CZEGO TYLKO ZECHCESZ (MOTYWACJA WEWNĘTRZNA)


Czym jest pragnienie sukcesu i motywacja wewnętrzna, przeczytaj poniższy fragment książki i przekonaj się, że wszystko, czego zechcesz, jest w Twoim zasięgu.

fragment książki Odwieczne Prawa Życia

Autor: Elżbieta Maszke
Książka ta postała, dlatego drogi czytelniku, aby pokazać ci - jak możesz osiągnąć wszystko, co zechcesz.
Nie ograniczaj się myślami „tego nie mogę mieć, na to mnie nie stać" - koniec z takim myśleniem!Chcę nauczyć cię zamieniać te negatywne i nic nie wnoszące słowa / nawet więcej sabotujące twoją osobę! /

Na słowa, które przyniosą ci to, czego pragniesz!

Pragnę ukazać ci moce, jakie są w tobie - chcę abyś je rozwijał, abyś je wzmacniał i korzystał z dobrodziejstw, jakie oferuje ci cały wszechświat.

Myślę właśnie czy mogę nazwać to „gotową recepturą", bądź schematem prowadzącym do bogactwa i dochodzę do wniosku, że chyba jednak tak.
Widzisz to tak jakbyś usłyszał o jakimś sposobie na zdobycie celu - słyszysz, uczysz się go, przyswajasz, a potem wykorzystujesz - tak też dzieję się w przypadku wiedzy, którą chcę ci przekazać - słyszysz o niej, uczysz się jej i jeżeli ci zależy na tym, żeby cos w swoim życiu zmienić wykorzystujesz ją.
Łatwo jest przeczytać o czymś nowym - to zainteresowanie, które się przez nas przejawia, lecz dlaczego po jakimś krótkim czasie większość ludzi daje sobie spokój z czymś, co na początku tak ich fascynowało.
Wielu ludzi wyobraża sobie, że przeczyta coś i pozna sposób typu jak mieć milion w jeden tydzień nauczyli się, że dostaną wszystko, co chcą za nic wystarczy, że wiedzą.
Może z takiego myślenia właśnie, iż „ minął jeden tydzień, a ja jeszcze jakoś nie jestem bogaty" wiele ludzi zaprzestaje dążenie do tego, czego pragną.
Wolą wmówić sobie, że i tak przecież to nie działa, że lepiej będą żyli sobie tak jak jest do tej pory, nie rozumiem, dlaczego skazują się na przeciętne życie.
Drogi mój czytelniku - zrozum proszę, że - działanie, wytrwała praca, systematyczność, pragnienie zdobycia celu - mogą zaprowadzić cię na sam szczyt.
Jeśli jesteś gotowy dać z siebie wszystko - a zapewniam cię, że „w przyrodzie nic nie ginie" - twoje starania zostaną sowicie wynagrodzone.

Tak wiele ludzi ponosi porażkę, bo nie mogą przełamać lenistwa i zmotywować się do działania.
Bądź silny, walcz, żyjesz tu i teraz i tylko to, co robisz w danej chwili składa się na coś większego.

Działaj, nie przejmuj się przeszłością, nie rozpamiętuj dnia wczorajszego! - Jesteś w dniu dzisiejszym i zrób wszystko, aby dzień ten był jak najbardziej produktywny, aby zbliżał cię on do tego, o czym marzysz.

Chcesz domu - będziesz go miał, chcesz samochodu - będziesz go miał - tylko działaj, szukaj okazji, miej otwarty umysł!
Masz zły dzień? Trudno i takie też się zdarzają - jutro będzie lepiej.
Będzie kolejny dzień, a ty możesz zrobić wszystko, aby był on cudownym dniem.



Musisz stworzyć w swoim umyśle obraz tego, kim chcesz być, a następnie go systematycznie odtwarzać - i utrzymywać ten obraz w swoich myślach.
Staraj się proszę wystrzegać złego myślenia - o chorobie, biedzie czy niedostatku- dobre myśli dają dobre życie, złe myśli dają złe życie....
Musisz nauczyć się myśleć odpowiednio, a wbrew pozorom nie jest to łatwe.
Nie sztuką jest myśleć - każdy człowiek to potrafi - systematycznie utrzymywać pozytywne obrazy i myśli jest znacznie trudniej, - ale wysiłek wkładany w to jest z biegiem czasu coraz mniejszy a efekty za to coraz większe!!
Ludzie uważają, iż muszą skazywać się na przeciętność, że życie jest takie okrutne i nic nie da się z tym zrobić.
To nie prawda! Większość ludzi po prostu nie ma pojęcia o tym, iż istnieje twórcza siła, dzięki której mogą mieć wszystko, czego pragną.

Ludzie nie zadają sobie tak naprawdę sprawy, że sami są kowalami swojego losu.
Wpajane są w jeszcze młode umysły dzieci zdania typu „ nie możesz tego mieć, nigdy tego nie osiągniesz", na samym początku życia ludzkiego już inni sabotują jego możliwości.
Może wydawać się to dziwne, ale ludzie boją się sukcesu i tego, co on ze sobą niesie.
Przez wiele dni, a może i miesięcy pracują nas sobą, aby stać się ludźmi sukcesu, a jak nadarzają się okazję, które mogą zmienić coś w ich życiu, rezygnują.
Boją się oni, iż jeżeli zmienią coś w swoim życiu to mogą również coś strać, coś, co mieli w obecnej sytuacji.



Powinieneś zmiany kojarzyć z czymś, co może dać ci coś więcej niż miałeś do tej pory.

Jeżeli wykształcisz w sobie świadomość osoby, której zawsze się wiedzie, zmiany będą oznaczały dla ciebie okazję do tego, abyś mógł rozwijać się i rozkwitać.
Żeby coś osiągnąć, najpierw musimy dowiedzieć się, czego tak naprawdę chcielibyśmy. Wiele ludzi jednak nie ma pojęcia, co chciałoby mieć.
Jak więc chcesz otrzymać cokolwiek jak nawet nie wiesz co to takiego miałoby być.
Ludzie nie znają zasad życia, jakie rządzą wszechświatem, a wszechświat jest uporządkowany i wszystko ma w nim swój porządek.
Musisz posiąść odpowiednią wiedzę, a następnie zastosować ją w życiu.
Możesz odnieść sukces w każdej dziedzinie, jeżeli będziesz wiedział, jak to zrobić.

Jeżeli chcesz powalczyć o swoje marzenia, musisz również pozbyć się dręczących cię przeszłych wydarzeń.
Żyjesz tu i teraz! Nie ma sensu zamartwiać się tym, co było, nie ma sensu rozpamiętywać starych dziejów

W każdej chwili swojego życia możesz zacząć żyć tak jak tego pragniesz - postanów żeby tak było.
Doświadczenia z przeszłości są cenne, jeśli potrafimy się na nich uczyć, jeżeli potrafimy wyciągać z nich wnioski, aby tu i teraz w teraźniejszości żyło nam się lepiej.
Wiedz, że nic nie może zmienić tego, co wydarzyło się w przeszłości - masz wpływ na to, co dzieję się w dniu dzisiejszym.
Każdy dzień jest nowym dniem, w którym możesz zrobić wszystko to, co najlepsze dla ciebie i to, co przybliży cię do sukcesu.
Nie ma znaczenia, jaki byłeś, znaczenie ma tylko to, jakim chcesz być.
Nikt nie jest bez winy, każdy zrobił coś w przeszłości, z czego zapewne nie jest zadowolony, ale nie możesz się tym ciągle przejmować i ciągnąć za sobą przez cały czas tego zbędnego balastu.
Każda sekunda twojego życia może być punktem zwrotnym w twoim życiu.

Najważniejsze to zacząć, postawić ten pierwszy krok i nawet jak będzie to chwiejny krok, to lepsze to niż w ogóle nie próbować.
Powyższy artykuł jest fragmentem mojej premierowej książki "Odwieczne Prawa Życia",
P.S na stronie e-sukces.com.pl możesz od razu zapisać się na codzienną dawkę motywacji z artykułami z e-sukcesu dotyczącymi motywacji, samodoskonalenia, rozwoju osobistego, pozytywnego myślenia oraz szeroko rozumianego sukcesu

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl - Miasta Artykułów"